która stanie się jedną z niewielu ikon współczesnego kina.Piękna,zmysłowa z bardzo rzadką umiejętnością prowadzenia "gry z widzem".Duża klasa i aktorski kunszt.
Mysle ze przejdzie do historii rowniez jako ikona piekna tak jak Marilyn
Monroe czy Audrey Hepburn .
Nie mówcie o niej tak jakby umarła, bo z tego co się orientuję Nicole świetnie się trzyma, a jeśli o mnie chodzi to kocham ją i uważam za chodzący ideał piękna i taka prawda, że zarówno zdolnościami aktorskimi jak i swoim wrodzonym pięknem przewyższa wszystkie znane mi aktorki.