Wg mnie zalicza się do najpiękniejszych aktorek Hollywood. Jest wspaniała, ma niebywałą klasę i sexappeal. Tak jak MM była wg mnie najpiękniejszą blondynką fabryki snów, tak Nicole jest najcudowniejszym rudzielcem. A poza tym ma ogromny talent. Pozdrowienia dla fanów ;)
Ja niestety Twojego zdania nie podzielam... a już na pewno, że jest jedną z najpiękniejszych aktorek Hollywood...
A powiedz ty mi która z ówczesnych aktorek nie jest zrobiona??? Jedyną w dużym stopniu naturalną osobą w Hollywood jest chyba Meryl Streep. A co do Nicole Kidman. Podzielam zdanie założyciela postu. Powoli widać u niej że odstawiła botox i bardzo się z tego cieszę bo wygląda olśniewająco. Jest jedną z najlepszych aktorek i mam nadzieje że posypią się za jakiś czas nominacje do różnych prestiżowych nagród. Poza tym wyróżnia się inteligencją, skandali żadnych nie ma. Po prostu zajmuje się tym w czym jest najlepsza i oby tak dalej. Powiem szczerze że za jakieś 10-20 lat będziemy mieli o niej takie same zdanie jak o Meryl. U mnie się przynajmniej nie zmieniło przez ostatnie parę lat i zawsze czekam na premiery z jej filmami.
Ja podziwiam obie. Meryl i Nicole są u mnie na tym samym poziome. Wybierają świetne filmy i niewiadomo jakie by były głupie czy beznadziejne to i tak dalej je oglądam. Jak ktoś wcześniej napisał. Są one ozdobą filmów. Mimo wieku przyciągają do kin dwa razy więcej ludzi niż nie jedna młodsza gwiazda. Oby tak dalej. Życzę im kolejnych nominacji do Oscara a jeszcze bardziej wygranych.
Tu masz racje ale jednak obie mają w sobie to coś że nadal chce się je oglądać i czeka się z niecierpliwością na nowe filmy. I Nicole i Meryl dostaną Oscara na 100% za następne filmy. Streep na pewno za The Iron Lady a Nicole nie wiem dokładnie gdyż dawno nie zaglądałem na jej profil i nie orientuje się w jej nowych projektach. Ale na pewno dostanie.