Film można powiedzieć familijny. W klimacie podobnych jemu seriali z tamtego okresu.
Ładne krajobrazy, przyjemna muzyka, prości, uczciwi ludzie, 18-nastoletnia Nicole Kidman i główny bohater tak naiwny że
aż dziw bierze że nie zginął po przejechaniu 10-ciu kilometrów.